Ilekroć ktoś ze szwedzkich polityków będzie pouczał ws. rządów prawa będę to przypominać - dodał.
Były stalinowski sędzia Stefan Michnik, na którym ciążyły zarzuty popełnienia w latach 1952-53 zbrodni komunistycznych, które polegały na wydaniu m.in. bezprawnych wyroków śmierci, zmarł 27 lipca. Informację o jego śmierci zamieścił w nekrologu na stronie wyborcza.pl jego przyrodni brat, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik.
"Śmierć S. Michnika oskarżonego o 93 zbrodnie przeciwko ludzkości, bez poniesienia odpowiedzialności, to haniebne zaprzeczenie zasadom sprawiedliwości i prawa międzynarodowego" - napisał w piątek na Twitterze Szynkowski vel Sęk.
"Ilekroć, ktoś ze szwedzkich polityków będzie pouczał w sprawie rządów prawa będę to przypominać" - dodał.
Stefan Michnik był sędzią, adwokatem oraz informatorem i rezydentem Informacji Wojskowej. Od 1947 roku był członkiem PPR - a później PZPR. Na początku lat 50. jako przewodniczący składów sędziowskich sądził schwytanych żołnierzy podziemia niepodległościowego i członków dawnej partyzantki antyhitlerowskiej. Od 1968 roku mieszkał na uchodźstwie w Szwecji, w okolicach w Göteborgu.
Przez wiele lat szwedzkie sądy odmawiały wydania pozwolenia na ekstradycję Stefana Michnika, o którą domagał się Instytut Pamięci Narodowej. W październiku 2018 roku Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Stefana Michnika.
IAR/PAP/dad